Typowo holenderskie słodycze, które warto spróbować :)
Stroopwafels - dwa wafelki połączone masą karmelową.
Chocoladeletters - czekoladowe literki, sprzedawane podczas świat Bożego Narodzenia.
Pepernoten - ciasteczka korzenne, jedzone kilogramami w chłodniejsze miesiące.
Gevulde koekjes - bardzo miękkie ciastko, wypełnione marcepanem.
Drop - żelki z lukrecji. Jedni je kochają inni nie potrafią ich przełknąć :)
Snoep - czyli każdy możliwy rodzaj żelek jaki można sobie zażyczyć.
Oczywiście wymieniłam małą część tego, co możemy zobaczyć na półkach. Rodzajów ciastek jest tyle, że spróbowanie ich zajmie mi kilka lat :)
Holandia ma wiele koloni, dlatego egzotyczne słodycze nie są im obce. Najbardziej znane to tureckie, czyli:
Lokum - zrobione z cukru, owoców, kokosu i galaretki, czasami obsypane orzechami. Bardzo słodkie i miłe dla oka "kostki".
Baklava - ciasto składa się aż z 20! warstw. Przełożone jest słodkim syropem i i zmielonymi orzechami (migdały, pistacje, laskowe).
Życzę smacznego!
smakowicie to jedzonko wygląda:D
OdpowiedzUsuńlokum i baclava to tureckie slodycze... to ze mozna je spotkac w holandii to zasluga mieszkajacych tu wlasnie mniejszosci arabskich (choc wcale nie tak latwo bo tylko na tureckich bazarkach i w wiekszych miastach w budkach tureckich) strasznie slooooodkie....:)
OdpowiedzUsuń